Taylor Swift i jej prywatny samolot. Dlaczego gwiazda jest krytykowana za emisję CO2?

Prywatne odrzutowce Taylor Swift pod lupą ekologów

Taylor Swift to nie tylko ikona muzyki pop, ale także postać, która coraz częściej pojawia się w kontekście krytyki ekologicznej. Powód? Jej częste podróże prywatnym odrzutowcem, generujące ogromny ślad węglowy. W 2022 roku została uznana za celebrytkę o największej emisji CO2, a dyskusja na ten temat nie milknie.

Emisja CO2 na niespotykaną skalę

Tylko w ciągu trzech miesięcy w 2024 roku jej samolot wyemitował 138 ton dwutlenku węgla, głównie podczas podróży między koncertami a miejscem zamieszkania jej chłopaka, Travisa Kelce’a. Dla porównania – przeciętny człowiek generuje rocznie około 7 ton CO2, tymczasem roczna emisja Swift związana z lotami wyniosła 8293,54 tony, co przekracza ślad węglowy zwykłej osoby ponad tysiąckrotnie.

Dlaczego loty Swift budzą kontrowersje?

Prywatne odrzutowce są jednymi z najmniej ekologicznych środków transportu. Emitują kilkanaście razy więcej CO2 na pasażera niż samoloty komercyjne. Co więcej, wiele lotów Taylor Swift to krótkie trasy, które można pokonać samochodem w podobnym czasie. Przykładowo, jeden z jej przelotów w 2024 roku trwał zaledwie 8 minut, a wynikał prawdopodobnie z przemieszczenia maszyny między lotniskami w Los Angeles.

Czy Taylor Swift kompensuje swój ślad węglowy?

Rzecznik piosenkarki twierdzi, że kupuje kredyty węglowe, aby zrównoważyć emisję swoich lotów. W 2024 roku sprzedała również jeden z dwóch swoich odrzutowców, zostawiając tylko większy Dassault Falcon 7X. Argumentuje też, że znaczną część podróży odbywają osoby, które pożyczają od niej samolot, a sama artystka korzysta z niego rzadziej niż kiedyś. Mimo to ekologów i internautów nie przekonują takie wyjaśnienia.

Reakcja aktywistów i akcja Just Stop Oil

W czerwcu 2024 roku organizacja Just Stop Oil przeprowadziła spektakularną akcję, oblewając farbą prywatne odrzutowce na lotnisku, gdzie wcześniej lądował samolot Swift. Aktywiści wskazują, że celebryci powinni ograniczać szkodliwe dla klimatu zachowania, zamiast zasłaniać się kompensacją emisji.

MEMY i reakcja internetu na samolotowe nawyki Swift

Internauci nie zostawiają suchej nitki na piosenkarce, tworząc dziesiątki prześmiewczych memów. W sieci krążą porównania, że jej samolot emituje więcej CO2 niż niejedno miasto, a sama Swift stała się symbolem luksusowego życia bez względu na środowisko. Nawet jej fani przyznają, że trudno jej bronić w tej kwestii.

Czy Taylor Swift zmieni swoje nawyki?

Choć gwiazda rzadziej komentuje zarzuty, jej działania – jak sprzedaż jednego odrzutowca – mogą świadczyć o delikatnej zmianie podejścia. Jednak dopóki będzie regularnie korzystać z prywatnych lotów, krytyka nie ucichnie. W czasach narastającego kryzysu klimatycznego każda tona emisji ma znaczenie, a szczególnie ta generowana przez tych, którzy mogliby wybrać bardziej zrównoważone rozwiązania.

Taylor Swift nie jest oczywiście jedyną gwiazdą latającą prywatnymi odrzutowcami, ale jako jedna z największych celebrytek świata stała się symbolem problemu, z którym musi zmierzyć się także show-biznes.